Nasze Polskie Kwiaty Melbourne 2024

Po wielkim sukcesie ubiegłorocznego koncertu, Związek Polaków w Melbourne zaprasza do udziału w drugiej edycji koncertu i do zaprezentowania swoich talentów wszystkich którzy śpiewają, tańczą, grają na instrumentach oraz recytują w wieku od 1-100.

Motto tegorocznego koncertu to "WYBUDUJEMY WIEŻĘ MARZEŃ". Na zakończenie koncertu zapraszamy do wspólnego śpiewania.


Tegoroczny koncert odbędzie się w dniach 18 sierpnia 2024 w Domu Polskim w Albion oraz 25 sierpnia w Domu Polskim Syrena w Rowville.

Artystów chętnych do wystąpienia prosimy o zgłoszenia (karta zgłoszenia dostępna na stronie) na email info@naszepolskiekwiaty.org.au lub telefon 0491 035 342.

Sponsorów zapraszamy do współpracy i prosimy o pomoc

Zysk z tego rocznego koncertu zostanie rozdzielony na wszystkich występujących, zostanie także ufundowana Nagroda Publiczności.

Zapraszamy

Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem
Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt
Niech stanie wieża - piramida marzeń
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk

Wybudujemy wieżę
Wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Byle się tylko znaleźć w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór, gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć
Schody do raju
Kain chciał tam być i Abel
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel

Żyjemy teraz w różnych stronach ziemi
Swój środek świata już gdzie indziej każdy ma
Lecz wieża Babel zawsze jest marzeniem
Wysoka tak, że w naszych snach dotyka gwiazd

Wybudujemy wieżę
Wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Byle się tylko znaleźć w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór, gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć

Schody do raju
Kain chciał tam być i Abel
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel

Jak nomadowie bez krajów i korzeni
Szukamy Ciebie w katakumbach wielkich miast
Tam wieży Babel odnajdziemy cienie
W podziemiach metra potrafimy dotknąć gwiazd

Wybudujemy wieżę
Wierzę, wierzę, wierzę...
Spełnionych marzeń napiszemy wzór
Bo odliczanie zawsze kończy się na zerze
Nad szczyty gór, powyżej chmur
Unieść się w kosmos nie jest trudno w naszej erze
Wybudujemy wieżę
Wierzę, wierzę, wierzę...

Spełnionych marzeń napiszemy wzór
Bo odliczanie zawsze kończy się na zerze
Nad szczyty gór, powyżej chmur
Unieść się w kosmos nie jest trudno w naszej erze

Schody do raju
Kain chciał tam być i Abel
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży

Wybudujemy wieżę
Wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Na horyzoncie nieba w pozaziemskiej sferze
Brak własnych gór, gdzieś pośród chmur
On nas usłyszy gdy powiemy słowo...
Wierzę